Oh tak, dwa dni całe poświęcone na Darii włosy. Ught. :> No, ale czasem tak bywa. Wczoraj Darii robiłyśmy Dreda CO ZAJĘŁO cały dzien i modelowanie go itp. Dziś z kolei godzinka u fryzjera , ścinanie włosów, początkowe niezadowolenie Darii , ale chyba ją przekonałam ,ze jest supcio no i pofarbowałam jej kudełki na miedziany. Wygląda jak super lasia C:
Ah, no i ta męka przy pompowaniu tego oto balona ( seska z ogóraskiem i "starą Darią") :D :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz