wtorek, 28 czerwca 2011

MM.

18.

Osiemnastka Ady była świetną imprezą, nawet przerosła moje oczekiwania : >
Dziś pierwszy dzień diety , którą rozpoczynam po raz 6574321213 , ale mam nadzieje, że teraz nie poddam się tak żałośnie jak ostatnimi czasy... ( :
Nowy kwejk specjalnie z myślą o Darii:

piątek, 24 czerwca 2011

Polens.♥

Dziś pizza i wypad na miasto , a właściwie toczenie się po mieście przez nadmiar pożywienia w brzuszkach... I Adrianna raczyła mi przypomnieć, że jeszcze dużo pisania przede mną, ale wezmę się za to wieczorem C:

A teraz czas otworzyć lody truskawkowe i ogarnąć plany przyjęcia urodzinowego " My sweet forty!"
 ♥ 
Za każdym razem, gdy znajduje to zdjęcie na nowo przypominam sobie te piękne czasy , gdy ludzie jeszcze się nie pozmieniali ... Beztroskie życie beztroskich ludzi. Ah i znów mówię do siebie " Cholera , ja nie chce być stara!".

środa, 22 czerwca 2011

Babcia.

Dziś zarąbisty dzień . KONIEC ROKU !!! No i bibcza u babci w dzień jej 64 urodzin :) Było genialnie !
Ah ! No i dialog dnia :
- Żydzi czy Play ?
- Polsat to jest!

wtorek, 21 czerwca 2011

Lagoon blue.

Mój słodziak. Na razie nie odważyłam się pomalować więcej, ale jak się to rozpuszcza to i tak wygląda mega efektownie. ;333

Naleśniki.

Jezu! Wczorajsze naleśniki były najpyszniejsze jakie jadłam w życiu , nawet naleśniki z green way'a nie były takie cudowne ! Odkryłam talent kulinarny <3

Paramore.

YEA ! Już wszystko wydaję się takie bliskie, że się wręcz nie spodziewałam ! W końcu wspólny wyjazd z Daria! <3 Już się nie mogę doczekać wszystkiego. Na pewno będzie maaaaaaaaaasaaaaaaaaaa zdjęć !!! Nawet już nie będę tak gorzko płakać, że nie ujrzę Josh'a[*]
I w końcu pogodziłam wyjazd do Warszawy z przyjazdem Warszawy. Żyć nie umierać!!!

sobota, 18 czerwca 2011

PhotoScreen.

Tęsknie trochę za bloblo, za moim małym pamiętniczkiem </3 Ten juz nie jest moim azylem, ale cóż... Już nie wróci. :'<
Myślałam nad nowym emblematem no i wymyśliłam! (:
Dzisiejsze samoroby.

Życzę wszystkim tak miłego weekendu jak mój!

piątek, 17 czerwca 2011

(:

Łohoł. Latałam cały dzień po mieście szukając jakiegoś zadowalającego  wszystkich prezentu na komunię i znalazłam.  Czyli dziś chrzest Madźki , jutro komunia Gabriela. Fajnie , idę pakować prezent i dalej rozmyślać o tym ,że już tylko 2 dni szkoły i moje upragnione i w pełni zasłużone HOLIDAY !!!
Zdjęcie z poprzednich wspaniale spędzonych

I love vintage.

Przerobiłam mój stary album z misiami na hmm... ładniejszy. Podoba się ? :>
* Zaraz witać ludzi przyjezdnych na Magdy chrzest!

SB coffeeee!

W końcu się doczekałam! 
I SB!

czwartek, 16 czerwca 2011

poniedziałek, 13 czerwca 2011

piątek, 10 czerwca 2011

środa, 8 czerwca 2011

Aleksandra i Artur.

Super fotografia z kamerki. Właśnie to mam teraz w pokoju... W sumie lepsze to niż godzinne karmienie ich, aż się tasiemce najedzą.... A&A kurrde.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

LIke it!

NIEE !

No tak... Nie byłam w szkole, miałam gorączkę i było mi zimno więc jak przyszła Pola to wyciągnęłam się na plaże i pływałyśmy długo , długo i się cholera OPALIŁAM !!! :<
Ale było super ! Będę teraz pokutowała za tę parę godzin przyjemności i obżarstwa ( CZYLI BĘDĘ GRUBA I CZERWONA ) C:

Ojojoj.

Nie dobrze. Moje utracone linie papilarne na palcach po wczorajszym koncercie nieco spuchły... Nie ma co 12 godzin gdy na gitarze w tygodniu to nie codzienność. Do tego boli mnie brzuch i boli mnie głowa jeszcze od wczorajszego słońca. SUPCZO.
A co do nabo to było OK. Nikt nie zauważył moich drobnych pomyłek, a ja jeszcze dostałam fajny kubek i zakładkę do książki <OK>
Jutro niestety wypadałoby zjawić się w szkole. :<