To był piękny dzień! Rano wpadła Alicja i poszłyśmy do kościoła, następnie nie zdążyłam wrócić do domu, a Sara z Polą ponownie zgarnęła mnie do kościoła i z Mirkiem rozklinowywaliśmy caały rok jak będziemy cudownie działać w mieście. C: Potem trochę muzykowania i do Poli na filmy, pogaduchy i jedzenie. :> Teraz jestem w domu i zabieram się do oglądania dram. C:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz