poniedziałek, 11 lipca 2011

Giżycko.

Jestem już zwarta i gotowa i czekam na znak Poli, ale coś nie widzę,ani nie słyszę .
Boję się reakcji ludzi na moją walizkę. hihihi. Jak będzie konkurs na największą to wygram C:
Co prawda prawie cała to śpiwór i ogromny materac od Ady, ale zawsze będzie wyglądać, że to same moje ciuchy, a i tak nie mogłam wziąć wszystkich.
Boje się kurde, na pewno czegoś zapomniałam ! Ale w końcu zobaczę moją upragnioną ANNĘ! Żegnajcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz